tag:blogger.com,1999:blog-6102607654557901691.post5996717396254449421..comments2023-09-29T14:42:24.932+03:00Comments on Kapitan Kamikaze: SkanerAdam Pękalskihttp://www.blogger.com/profile/02741906313495557840noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-6102607654557901691.post-75425119734023602010-03-30T22:34:15.929+03:002010-03-30T22:34:15.929+03:00Ja bym polemizował. Na Tantive IV, czyli fregacie ...Ja bym polemizował. Na Tantive IV, czyli fregacie księżniczki Lei, brygady skanujące nie mogły znaleźć danych, bo ich tam już nie było (jak wiadomo, miał je w brzuchu R2D2). Z kolei na pokładzie Sokoła Millenium zaraz za progiem dostali po łbach; pewnie nawet nie zdążyli uruchomić aparatury...<br />Tak więc Twoja kiepska opinia o Imperialnych Skanerach(Skanowcach?) jest niesprawiedliwa - gdyby było co do wyskanowania i pozwolono im spokojnie popracować, niejednego Skajłokera by znaleźli bez problemu.Adam Pękalskihttps://www.blogger.com/profile/02741906313495557840noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6102607654557901691.post-50870362034663313012010-03-30T14:45:05.537+03:002010-03-30T14:45:05.537+03:00Wziąwszy uwagę, że Imperialne Brygady Skanujące mu...Wziąwszy uwagę, że Imperialne Brygady Skanujące musiały istnieć naprawdę, bo np. w "Nowej nadziei" skanowały przecież statek senator Lei w poszukiwaniu danych, a później, na pokładzie gwiazdy Śmierci, skanowały Sokoła w poszukiwaniu załogi), pozostaje ubolewać nad niską skutecznością ich pracy. No, ale one nie były wyposażone w skanery Epsona, prawda? Bo gdyby były, los całej tej żałosnej Rebelii potoczyłby się zgoła inaczej. :)GMhttps://www.blogger.com/profile/12877844598704061417noreply@blogger.com