Jeżeli ktoś z p.t. Czytelników i Oglądaczy będzie przypadkiem jutro w Łodzi, i nie będzie miał akurat nic straszliwie pilnego i absolutnie nie cierpiącego zwłoki do zrobienia, powinien wybrać się o siódmej wieczorem do Miejskiego Punktu Kultury PREXER UŁ przy ulicy Pomorskiej 39/41 i posłuchać koncertu zespołu Michała Kędzierskiego, ostatniego z prawdziwych ludzi renesansu, poety, aforysty, grafika, działacza społecznego, promotora kultury, znawcy sztuki, Allah jeden wie co jeszcze, i jakby tego było mało - znakomitego gitarzysty bluesowego.
Niestety, nie uda mi się dotrzeć nawet w przybliżeniu w okolice Łodzi, więc na koncercie nie będę, ale gdyby ktoś z Państwa poszedł i podzielił się ze mną potem swoją relacją, to bardzo bym się ucieszył. Może nawet uda się komuś wypatrzyć na poobijanym (podobno) stratocasterze Michała nalepkę z logotypem, który miałem przyjemność zaprojektować.