Rafał twierdzi, że ten komiks czytelników "Świata Ciszy" nie śmieszy.
No cóż, ja tu tylko rysuję.
Dla wyjaśnienia: to ustrojstwo, które ma na głowie koleżka w drugim kadrze, to implant ślimakowy, czyli taki dyngs wkręcany w czaszkę, umożliwiający głuchym słyszenie.
Transgresja bohatera.
OdpowiedzUsuńMusisz mi w przystępnych słowach wyjaśnić, co to takiego, Mój Drogi.
OdpowiedzUsuńNie jestem za mocny w teorii literatury.