Wystawa prac studentów z moich kursów projektowania graficznego i ilustracji w roku akademickim 2010 / 2011. Do obejrzenia na Bilkencie, budynek FB, pierwsze piętro, sala 221. Zapraszam.
No byłem. Z sali 221 przegoniła mnie sprzątaczka, bo miałem outfit nieprzystający do wystawy (garnitur, bo prosto po pracy). Nie mam czasu na czekanie na otwarcie, lecę do Wro. Do zobaczenia :)
@ Benek - Cuś kręcisz, maj dir. U nas nie ma sprzątaczek, tylko sprzątacze. Nazywamy ich kapydżakami od tureckiego "kapıcı", czyli "odźwierny, cieć". Ubierają się na niebiesko i zazwyczaj poruszają się w grupach, jak umpa-lumpasy z fabryki czekolady Willego Wonki.
No byłem. Z sali 221 przegoniła mnie sprzątaczka, bo miałem outfit nieprzystający do wystawy (garnitur, bo prosto po pracy). Nie mam czasu na czekanie na otwarcie, lecę do Wro. Do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńMoże i oni nie są wybitni lub też wybitnie leniwi, ale wystawa wygląda interesująco - zakładam, że splendor w takim wypadku spływa na wykładowcę? :)))
OdpowiedzUsuń@ Benek - Cuś kręcisz, maj dir. U nas nie ma sprzątaczek, tylko sprzątacze. Nazywamy ich kapydżakami od tureckiego "kapıcı", czyli "odźwierny, cieć". Ubierają się na niebiesko i zazwyczaj poruszają się w grupach, jak umpa-lumpasy z fabryki czekolady Willego Wonki.
OdpowiedzUsuń@ Ikar - Ba, chciałbym. Dziękuję.