piątek, 12 października 2012

Pan Maluśkiewicz i Wieloryb




Jako że Fundacja im. Juliana Tuwima i Ireny Tuwim, będąca jedynym właścicielem autorskich praw majątkowych do wszystkich utworów obojga poetów, nie zezwala na publikowanie ich tekstów, bądź cytowanie bardziej obszerne niż raptem osiem wersów bez podpisania odpowiedniej umowy licencyjnej, dzisiaj prezentuję same tylko ilustracje, pochodzące, rzecz jasna, z antologii Julian i Irena Tuwim Dzieciom. Gdyby ktoś odczuwał pilną potrzebę odświeżenia sobie przywołanego w tytule posta wiersza Juliana Tuwima, to znajdzie go tutaj.

Swoją drogą, kto by wpadł na to, że słynne zdanie Miltona Friedmana o darmowych obiadkach stosuje się również do klasyki literatury dziecięcej. Myślałem, że to wspólne, ogólnodostępne dobro narodowe...

6 komentarzy:

  1. Ha! Na to czekałam! Kapitanie kapitalnie! Szkoda, że bez tekstu..ale przeczytałam sobie i wyobraziłam ;).
    Blokada rozkładówki w przypadku już wydanej książki, to jakby..."zabił komara z armaty"...





    OdpowiedzUsuń
  2. w jakim wydaniu sa te ilustracje???

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym: http://kapitankamikaze.blogspot.com/2012/11/do-nabycia-w-dobrych-ksiegarniach.html

    OdpowiedzUsuń