Tak przy okazji, akurat czytałem dziś świetny artykuł o tym, jak ważne jest, aby dzieci miały kontakt z przyrodą. Pojawia się w nim znana ze świata fotografii postać, ale nie zdradzę kto :)
Merci. Obrazki dla tego samego klienta, co w poprzednich postach. Właśnie dziś wieczorem skończyłem pracę nad siódmą i ostatnią rozkładówką i jestem szczęśliwy jak prosię w błocku.
Artykuł faktycznie ciekawy i linię ma słuszną. Dzięki za link.
Ilustracje przepięknie wyglądałyby jako pocztówki. Zwłaszcza wiosna przypadłą mi do gustu - może dlatego, że taka kolorowa, podczas gdy ta za moim oknem to betonowa szarość z domieszką spalinowej zieleni. :)
@ grubakreska: Tak to znaczy jak? Jak prosię w błocku?
@GM: A tymczasem będą wydane (oprócz książki) pod postacią całkiem sporych (prawie B2) plansz. Kolorystyka w ilustracji wiosennej jest taka, jaką mamy tu teraz na kampusie: jest zielono, kwitnąco, ciepło i słonecznie. Nie ma się jednak co przyzwyczajać, bo niedługo przyjdzie skwarne anatolijskie lato i wszystko wyschnie na wiór.
FAJNE :) Od dzieciństwa mnie ten motyw urzekał :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo udane :) A dla kogo to?
OdpowiedzUsuńTak przy okazji, akurat czytałem dziś świetny artykuł o tym, jak ważne jest, aby dzieci miały kontakt z przyrodą. Pojawia się w nim znana ze świata fotografii postać, ale nie zdradzę kto :)
http://kapitankamikaze.blogspot.com/2010/05/le-quattro-stagioni.html
Ups, to nie ten link :) Poprawka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.orionmagazine.org/index.php/articles/article/240/
Merci. Obrazki dla tego samego klienta, co w poprzednich postach. Właśnie dziś wieczorem skończyłem pracę nad siódmą i ostatnią rozkładówką i jestem szczęśliwy jak prosię w błocku.
OdpowiedzUsuńArtykuł faktycznie ciekawy i linię ma słuszną. Dzięki za link.
Też tak chcę :-)
OdpowiedzUsuńIlustracje przepięknie wyglądałyby jako pocztówki. Zwłaszcza wiosna przypadłą mi do gustu - może dlatego, że taka kolorowa, podczas gdy ta za moim oknem to betonowa szarość z domieszką spalinowej zieleni. :)
OdpowiedzUsuń@ grubakreska: Tak to znaczy jak? Jak prosię w błocku?
OdpowiedzUsuń@GM: A tymczasem będą wydane (oprócz książki) pod postacią całkiem sporych (prawie B2) plansz.
Kolorystyka w ilustracji wiosennej jest taka, jaką mamy tu teraz na kampusie: jest zielono, kwitnąco, ciepło i słonecznie. Nie ma się jednak co przyzwyczajać, bo niedługo przyjdzie skwarne anatolijskie lato i wszystko wyschnie na wiór.