Byłem świadkiem jak do chińskiej resteauracji przyszło 2 chamów z zapytaniem do chińczyka za barem czy mają kebaby. Biduś długo nie mógł skumać o co chodzi.
Nie niechęć do Turka w tym widzę, jeno zamiłowanie do polszczyzny. Widziałam jedną rzecz tylko lingwistycznie gorszą od kebabu- kebabA. KebaP mianowicie. W Katowicach.
Ależ "kebap" jest jak najbardziej poprawną formą. W Turcji występuje zamiennie ze słowem "kebab", aczkolwiek nie obadałem, czy ta zamienność jest całkowicie dowolna, czy rządzi się jakimiś regułami.
Kebab w mianowniku to po turecku kebap. Gdy odmienia sie go i dodaje na koncu samogloske, to literka p przeksztalca sie w b i mamy np. Urfa kebabı. Nie jestem filologiem, ale wydaje mi sie (moze mylnie), ze owo zjawisko zwie sie udzwiecznieniem :-)
stało to to w Lublinie ale się mieszkańcy śródmieścia zeźlili że brzydkie i wróciło do stolicy:)
OdpowiedzUsuńMnie się podoba. Niestety - ładne, ale, jak wynika z tabliczki, niepraktyczne.
OdpowiedzUsuńhehe zabawne
OdpowiedzUsuńByłem świadkiem jak do chińskiej resteauracji przyszło 2 chamów z zapytaniem do chińczyka za barem czy mają kebaby. Biduś długo nie mógł skumać o co chodzi.
OdpowiedzUsuńNie niechęć do Turka w tym widzę, jeno zamiłowanie do polszczyzny. Widziałam jedną rzecz tylko lingwistycznie gorszą od kebabu- kebabA. KebaP mianowicie. W Katowicach.
OdpowiedzUsuńAleż "kebap" jest jak najbardziej poprawną formą. W Turcji występuje zamiennie ze słowem "kebab", aczkolwiek nie obadałem, czy ta zamienność jest całkowicie dowolna, czy rządzi się jakimiś regułami.
OdpowiedzUsuńMoże jak w Polsce, wymiennie do znanych form występują: i pomarańcz b.słodki i ta selera:)
OdpowiedzUsuńKebab w mianowniku to po turecku kebap. Gdy odmienia sie go i dodaje na koncu samogloske, to literka p przeksztalca sie w b i mamy np. Urfa kebabı.
OdpowiedzUsuńNie jestem filologiem, ale wydaje mi sie (moze mylnie), ze owo zjawisko zwie sie udzwiecznieniem :-)
I sprawa jasna:-) Dzięki wielkie.
OdpowiedzUsuń