poniedziałek, 24 stycznia 2011

Prawie z głowy

Uporałem się wreszcie z kompletem czarno-białych ilustracji do "Neski i Srebrnego Talizmanu" (uff!), została mi jeszcze do namalowania okładka (kolorowa) i już za momencik będę mógł zająć się czymś innym. 

(Żona, która zagląda mi przez ramię, podpowiada, że nie "czymś", tylko "kimś"; mianowicie nią - Agunią... Tja.)

4 komentarze:

  1. Dzięki!
    Mnie się ostatnio moje rzeczy jakoś niespecjalnie podobają, tym bardziej więc miło, jak ktoś (zwłaszcza koleżanka po fachu)pochwali :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się tam Twoje rzeczy zawsze podobały tylko jakoś tak czekam cały czas na tą Fridę Kahlo ;)

    OdpowiedzUsuń