poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Australia

Jak co miesiąc, dla NGT...

2 komentarze:

  1. Ehhh... Znów lachon + pan z brzuszkiem :-) Ale za to fajny waleń i miłosierne pominięcie opery w Sydney.

    OdpowiedzUsuń
  2. No jak to, mapa bez lachona?
    Na pocieszenie: w najnowszej mapie, którą robiłem parę dni temu, nie ma lachona, jest tylko wojownik Majów (znowuż ten sam problem, czy pojedynczy przedstawiciel tego plemienia to Maj, Maja czy Majo?) w dodatku z ładnie wyprofilowanym sześciopakiem.
    A co do braku opery w Sydney: nie było jej w briefie. Jakby była, to bym narysował :-D

    OdpowiedzUsuń