Ten miecz samurajski przypomina mi to co ostatnio dzieje się w Krk na ulicach, i to nie tylko w piątek 13-go. Inna rzecz, że dzięki Tobie wiem teraz, że klony mają czerwoną krew jednak - zawsze bałam się, że mogą krwi nie mieć wcale albo mieć np czarną - jak olej napędowy ;)
To raczej maczeta jest, nie katana. Miecz samurajski miałby cieńszą, i przede wszystkim - zakrzywioną klingę, oraz dłuższą, bo dwuręczną, rękojeść z okrągłym, ażurowym jelcem. A co się ostatnio dzieje w Krk na ulicach, bo niezorientowany jestem?
Maczety, miecze samurajskie, siekiery, wszystko co można sobie wyobrazić. Czasem nawet opuszczają przedmieścia i zaglądają do centrum ci współcześni rębacze dżungli i samuraje. Kiedyś ludzie zasuwali na dalekie wyprawy żeby poużywać maczety, dzisiaj wystarczy odwiedzić allegro, a potem ruszyć w miasto.
Ten miecz samurajski przypomina mi to co ostatnio dzieje się w Krk na ulicach, i to nie tylko w piątek 13-go. Inna rzecz, że dzięki Tobie wiem teraz, że klony mają czerwoną krew jednak - zawsze bałam się, że mogą krwi nie mieć wcale albo mieć np czarną - jak olej napędowy ;)
OdpowiedzUsuńTo raczej maczeta jest, nie katana. Miecz samurajski miałby cieńszą, i przede wszystkim - zakrzywioną klingę, oraz dłuższą, bo dwuręczną, rękojeść z okrągłym, ażurowym jelcem.
OdpowiedzUsuńA co się ostatnio dzieje w Krk na ulicach, bo niezorientowany jestem?
Maczety, miecze samurajskie, siekiery, wszystko co można sobie wyobrazić. Czasem nawet opuszczają przedmieścia i zaglądają do centrum ci współcześni rębacze dżungli i samuraje. Kiedyś ludzie zasuwali na dalekie wyprawy żeby poużywać maczety, dzisiaj wystarczy odwiedzić allegro, a potem ruszyć w miasto.
OdpowiedzUsuńOstre
OdpowiedzUsuń