Drogie dzieci! Jeżeli opowiadacie coś swoim kolegom i koleżankom, pamiętajcie, żeby mówić składnie, zrozumiale, i pełnymi, poprawnie zbudowanymi zdaniami.
Z kolei kiedy ktoś z waszych kolegów lub koleżanek wypowiada się ustnie przed całą klasą, słuchajcie go uważnie i nie okazujcie po sobie, że forma bądź treść wypowiedzi wam się nie podoba. Miejcie trochę empatii i wyrozumiałości dla mówcy, którego na pewno zżera trema, i nie zachowujcie się jak skończone chamy, gówniarzerio zasmarkana.
Właśnie, dzieciory! I nie rezonować mi tu! :D
OdpowiedzUsuńoj ten ukryty talent pedagogiczny. to cud, że nie wystrzelałeś z procy [na haczyki] swoich studentów ;)
OdpowiedzUsuńNawet bez procy i tak jest srogo. A będzie jeszcze srożej :-)
OdpowiedzUsuńmasz w planie jesienną frustrację gangstera?
OdpowiedzUsuńNieee. Jeśli już jesteśmy przy tytułach filmowych to mam przed sobą sytuację jak Michelle Pfeifer w "Młodych Gniewnych", albo zgoła jak Lee Marvin w "Parszywej Dwunastce". Otóż zostałem ostatnio niespodziewanie przeflancowany z nauczania zastraszonych i potulnych studentów drugiego roku do szarpaniny ze zblazowanymi i leniwymi studentami z roku czwartego.
OdpowiedzUsuńciesz się, że nie uczysz w polskim gimnazjum. chyba tureccy studenci i tak są w porównaniu z tym jak trusie, myszki, owieczki... ą ę
OdpowiedzUsuń