Pomysł stary, ograny i nie mój, w dodatku już co najmniej raz przeze mnie kiedyś wykorzystany, ale co zrobić. Ilustracja na okładkę zbioru testów z historii dla maturzystów.
@Emiis - Bardzo, bardzo dziękuję. To zaszczyt dla mnie, bo jestem wielkim fanem Twojej twórczości.
@Tatulek - Cieszę się :-) Ale chyba nie Van Dyck a Van Eyck, jak już. Chociaż miał być raczej Petrus Christus i trochę też Rogier van der Weyden. I może nawet jeszcze bracia Limbourg, co? ;-)
ograne nie ograne, ale jak wrysujesz jej w źrenice inicjały, troszki przeprawisz uśmiech i zdejmiesz koronę, będzie od razu okładka do historii sztuki. a w tle jeszcze tylko krówki z lascaux ...
Perfect!
OdpowiedzUsuńMerci! :-)
OdpowiedzUsuńco tam że organy!
OdpowiedzUsuńAle jakie wykonanie!
ograny przez organy :)
OdpowiedzUsuńmmm... balsam dla oczu. Przepiękna ilustracja! :))
OdpowiedzUsuńWszystko, co piszesz, prawda, ale i tak b. ładne. Keep going!
OdpowiedzUsuńPoprawiam się: zaiste perfekcyjne! Kłania się Van Dyck. P.S. Mamie też się podoba :-)).
OdpowiedzUsuń@Emiis - Bardzo, bardzo dziękuję. To zaszczyt dla mnie, bo jestem wielkim fanem Twojej twórczości.
OdpowiedzUsuń@Tatulek - Cieszę się :-) Ale chyba nie Van Dyck a Van Eyck, jak już. Chociaż miał być raczej Petrus Christus i trochę też Rogier van der Weyden. I może nawet jeszcze bracia Limbourg, co? ;-)
ograne nie ograne, ale jak wrysujesz jej w źrenice inicjały, troszki przeprawisz uśmiech i zdejmiesz koronę, będzie od razu okładka do historii sztuki. a w tle jeszcze tylko krówki z lascaux ...
OdpowiedzUsuńwow, it's so cool. love the headdress the lady's wearing. that's really creative
OdpowiedzUsuń