ale za to tytuł coś się rozjechał :/ [bloger coś ostatnio chochlikuje. mnie przedwczoraj powyłączał wszystkie linki, a Jaroslavovi sam powymieniał czcionki, na szczęście już oddał co spsocił] :)
Najbardziej to ja sobie sam napsociłem (z pomocą Aguni, jednak za moim poduszczeniem), ale pomału naprawiam, co się da. Nagłówek i zdjęcie profilowe już naprawione, obrazki w postach od początku 2010 do dzisiaj też już powinny znowu być widoczne. Ależ narozrabiałem.
zasadniczo gratuluję odzyskania twarzy na blogu :)
OdpowiedzUsuńale za to tytuł coś się rozjechał :/ [bloger coś ostatnio chochlikuje. mnie przedwczoraj powyłączał wszystkie linki, a Jaroslavovi sam powymieniał czcionki, na szczęście już oddał co spsocił] :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej to ja sobie sam napsociłem (z pomocą Aguni, jednak za moim poduszczeniem), ale pomału naprawiam, co się da. Nagłówek i zdjęcie profilowe już naprawione, obrazki w postach od początku 2010 do dzisiaj też już powinny znowu być widoczne.
OdpowiedzUsuńAleż narozrabiałem.