niedziela, 24 października 2010

Pożeraczka i ludzie-robaki

Skąd mi się takie rzeczy w głowie lęgną? Pewnie to dlatego, że Święto Zmarłych już za pasem.

8 komentarzy:

  1. świetne!
    aż strach się bać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. o rety, przez chwilę miałam wrażenie, że to są "plugawe pomarszczone stożki" od Lovecrafta, o których ostatnio czytałam, a za nic nie potrafię sobie ich wyobrazić:O

    Nie muszę chyba dodawać, że oczywiście jak zwykle aż przyjemnie patrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wylęgnięte larwy - i te czerwone kolanka - obrzydlistwo i ochyda... tylko jakoś tam zrobione, że się chce na nie patrzeć :P

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie najbardziej podoba się ta krwiożercza, antypatriarchalna wagina.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie o tę zębiastą mi chodziło - o tę drugą z dwoma szpikulcami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maszkary przyszły na groby swoich zmarłych, też maszkar.

    OdpowiedzUsuń