:D :D Bovinogallusiątko jest wyjątkowo słodkie! I chyba anglojęzyczne.
Przyszło mi na myśl, że gdyby Kapitan Kamikaze napisał książkę i wykonał do niej takie ilustracje (choć raczej w odwrotnej kolejności), to byłoby coś naprawdę świetnego.
:-) Kapitan Kamikaze już od jakiegoś czasu myśli o zmajstrowaniu takiej czy innej autorskiej publikacji, ale póki co na myśleniu, jałowym zresztą, się kończy. Kapitan jest raczej nie pisaty, niessstety. I, co gorsza, patologicznie leniwy.
:D :D Bovinogallusiątko jest wyjątkowo słodkie! I chyba anglojęzyczne.
OdpowiedzUsuńPrzyszło mi na myśl, że gdyby Kapitan Kamikaze napisał książkę i wykonał do niej takie ilustracje (choć raczej w odwrotnej kolejności), to byłoby coś naprawdę świetnego.
:-)
OdpowiedzUsuńKapitan Kamikaze już od jakiegoś czasu myśli o zmajstrowaniu takiej czy innej autorskiej publikacji, ale póki co na myśleniu, jałowym zresztą, się kończy. Kapitan jest raczej nie pisaty, niessstety. I, co gorsza, patologicznie leniwy.
No nie wiem, zobaczymy.