Ilustracja do nigdy niekończących się opowieści perepeczkowych. Tym razem jest to mrożąca krew w żyłach historia o tym, jak przebiegał drugi dzień Wielkanocy na jakiejś koszmarnej, przedpotopowej łajbie podczas wyjątkowo długiego rejsu.
Na zasadzie luźnych skojarzeń, przypomniały mi się słowa, którymi pewien szef kompanii upominał swoich żołnierzy: "Was, chłopcy, to tylko na chwilę spuścić z oka, a wy od razu zaczynacie swoje: karty, wóda i dziwki. Jak dzieci, po prostu jak dzieci!"
Obrazek pikny, cycat też przedni.
OdpowiedzUsuń"Cytat" rzecz jasna, "cytat".
OdpowiedzUsuńSęks. :-)
OdpowiedzUsuńA znasz oczywiście ten rodzimy tongue twister: "Tato, cy tata cyta cytaty Tacyta"?
Siur fing.
OdpowiedzUsuń