czwartek, 22 stycznia 2009

Jeżeli dziś czwartek, to jesteśmy w Londynie

Pierwsza rzecz, jaką zobaczyłem po obudzeniu.



Inne rzeczy, które zobaczyłem nieco później.

1 komentarz:

  1. Wszystko się zgadza. Według staroangielskiej tradycji w pokoju gościa należy ustawić na okna figurkę ryby i wypełnić ją w 7/8 denaturatem.
    Po co to robią? - zastanawiałem się, gdy historię tę opowiedział mi kiedyś znany podróżnik Andrzej Perepeczko.
    - Otóż, chłopcze, powiedział - chodzi o odpowiednie przygotowanie się do wieczornego party. Jeśli gospodarz po wejściu do pokoju stwierdzi, że rybka straciła swoje wewnętrze (tak, powiedział), znaczy to, że będzie ostre picie wieczorem i należy zaopatrzyć się w Stock 84 albo coś w a'la podobie. Jeśli zaś rybka jest nietknięta, świadczy to o łagodnym usposobieniu gościa, czyli jedziemy na winie tudzież yerba mate z rodzaju Pajarito albo Cruise de Malta - model Despelada.
    - Kapitanie - zaniepokoiłem się. - A co w przypadku, gdy rybka zostaje z całym wewnętrzem, a wieczorem pojawia się ze strony gościa sugestia, że może jednak coś mocniejszego, ten teges.
    - Wtedy właśnie, mój drogi przyjacielu, opróżnia się rybkę.

    OdpowiedzUsuń