poniedziałek, 4 maja 2009

Mimo wszystko chodzi o to, by jednak złapać króliczka

Ilustracja na okładkę Vademecum Maturzysty. Matematyka. Wersja do druku ma nieco inne proporcje, ale tutaj daję kwadratową, żeby tworzyła jednolity zestaw z poprzednim obrazkiem z tego cyklu.

4 komentarze:

  1. Kapitania, o Kapitanie. Świetne.

    Doskonały pretekst, bym zaczęła kompletować dla brata Vademeka. W końcu matura już za dwa lata!;) Layout można w ostateczności czymś sobie pozaklejać, byle literek nie dali za dużo na obraz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ech biuti ...ta tajemnicza wstęga Moebiusa (?) Gdzieś TY bywał kiedy ja maturę z matmy robiłam (pewnie tam gdzie ja -trzydziestaki pamiętają tylko szaro - bure podręczniki - cegły . Od początku chciało się ino ziewać.

    OdpowiedzUsuń