Ta książeczka o Ameryce, nad którą obecnie pracuję, zawiera dość dziwaczny obraz Karaibów. Na przykład, powyższa ilustracja ukazuje zupełnie przekłamany obraz Hawany jako miejsca kolorowego, wesołego i rozbrzmiewającego rytmami rumby i salsy, czyli dokładnie takiego, jakim przedstawia go zachodnim turystom propaganda reżimu Castro.
Wszystko ok, ale ja się pytam - gdzie są banany?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, to rzeczywiście Kuba jest odmalowana od fasad, jeśli chodzi o muzykę - to cała jest śpiewająco roztańczona, bez względu na stan kieszeni.
No właśnie.
OdpowiedzUsuńTekst wyglądał tak:
"Na plantacjach uprawia się trzcinę cukrową, kawę a przede wszystkim kukurydzę. Jej ziarna mogą być żółte, białe, czerwone, fioletowe i czarne... itd."
O bananach ani słowa - może rosną już po drugiej stronie Kanału Panamskiego?