niedziela, 10 maja 2009

Zachodzi słońce nad Wędzarnią krwawo...

Słychać krzyk drobiu Więckowskiej nieświeży...

6 komentarzy:

  1. Sezon skończony, żegnaj, sławo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na zwiędłych liściach znokautowany bokser leży.
    Twarz mu wykrzywia uśmiech żałosny.
    Byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  3. No dobrze, znacie wierszyk.
    A pamiętacie autora? I nie chodzi mi o Niziurskiego, tylko o tego typa w "Sposobie na Alcybiadesa", który szukał rymu do słowa "zbrzydła"...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie znałem - ale że mnie fraza tytułowa zaciekawiła, to przezornie wklepałem do gugli.

    OdpowiedzUsuń