niedziela, 19 kwietnia 2009

Wiosenne spacery - odsłona druga

Imperialni szturmowcy patrolują okolice Kampusu Wschodniego.
"Tak naprawdę nasza praca nie ma nic wspólnego z rekreacją, przecież nie spacerujemy dla przyjemności ani dla zdrowia" tłumaczy starszy szeregowy TK-7732. "Szukamy dwóch zaginionych robotów, ale o tym nie mogę udzielać żadnych informacji, ponieważ cała operacja jest ściśle tajna. Przy okazji pilnujemy też, żeby po okolicy nie kręciły się żadne podejrzane indywidua prowadzące wywrotową działalność polityczną.
A propos - proszę okazać jakiś dokument tożsamości."

2 komentarze:

  1. Melduję, że natknięto się jedynie na dwóch osobników niskiego wzrostu. Jeden powtarzał wciąż: "Jestem dumny, że doszedłem aż tu właśnie z tobą", patrząc drugiemu w oczy. Drugi odwzajemniał spojrzenie i majaczył coś o kucyku, truskawkach i wujaszku. Twierdzą, że przebywają tutaj w celach turystycznych, jednak istnieje podejrzenie o pracę na czarno. Dokumentów tożsamości - brak.

    OdpowiedzUsuń
  2. W związku z czym zostali odprowadzeni za najbliższą kępę mleczy i rozstrzelani w trybie doraźnym. To jest wojna, tu się nikt nie będzie cackał.

    OdpowiedzUsuń